 |
Renault Laguna Klub Polska LAGUNA KLUB POLSKA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laguniator
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 16:51, 12 Maj 2006 Temat postu: Paliwo "z pierwszego tłoczenia" do diesela |
|
|
Co powiecie na to???
"Rzepakowy? Do pełna proszę
Fot: Wojciech Zatwarnicki
PODKARPACKIE Właściciel mercedesa: gdy ruszam, z rury śmierdzi frytkami, ale na baku oszczędzam 60 złotych
Niestety, jeżdżąc na rzepakowym, popełniamy przestępstwo. Nie płacimy akcyzy paliwowej.
2,7 zł za litr paliwa do mercedesa diesla? To możliwe. Pod warunkiem, że zamiast ropy do baku nalejemy olej jadalny. Według zapewnień kierowców i mechaników najlepszy jest rzepakowy.
Rosnące ceny paliw zmuszają kierowców do szukania nowych sposobów oszczędnej jazdy. Jedni montują do samochodów instalacje gazowe, inni magnetyzery, niektórzy nawet rezygnują z jazdy samochodem.
Tankują przed hipermarketem
Przebojem wśród właścicieli diesli jest jazda na oleju roślinnym, tańszym od napędowego nawet o 1,5 zł na litrze. Pomysł przywędrował na Podkarpacie z północy Polski, gdzie olej rzepakowy do baków leją taksówkarze. I chociaż jazda na "rzepakowym” jest w Polsce zabroniona, to w naszym regionie coraz więcej kierowców zamiast na stacji benzynowej, tankuje auta przed hipermarketami.
- Po co płacić za litr oleju napędowego 3,95 zł, kiedy rzepakowy w sklepie kosztuje ok. 2,50 zł - mówi Mirek, właściciel 17-letniego mercedesa. - Na 50-litrowym baku oszczędzam ponad 60 zł, a różnicy w jeździe nie ma żadnej. Jeśli uda się kupić olej w dużych, pięciolitrowych butelkach, oszczędność jest jeszcze większa.
Sprawdziliśmy. W "Biedronce” trzy litry oleju rzepakowego kosztują 8,19 zł. Wychodzi 2,73 zł za litr. W "Tesco” za 0,9 litra zapłacimy 2,29 zł.
Tylko do diesla
Według fachowców rozsądna jazda na oleju roślinnym nie wpływa negatywnie na pracę silnika i nie przyspiesza jego zużycia.
- Jedenastoletnim oplem zrobiliśmy już ponad 100 tysięcy, a nasi współpracownicy z Niemiec ponad milion kilometrów i na razie wszystko jest w porządku - zapewniają mgr inż. Adam Socha i mgr inż. Edward Jakubowski z Mikołowa k. Katowic. - Należy tylko pamiętać, że w temperaturze poniżej minus 10 stopni olej gęstnieje, przez co mogą pojawić się problemy z rozruchem silnika lub rozpędzeniem samochodu. Dlatego kierowcom, którzy chcą całkowicie przerzucić się na to paliwo, proponuję modyfikację układu wtryskowego. Koszt profesjonalnej przeróbki to ok. 1500 zł.
Ich zdaniem, żadnych zmian nie muszą wprowadzać kierowcy, którzy do baku leją 20-30 proc. oleju rzepakowego i resztę ropy.
- W większości takich przypadków auto zachowuje się korzystniej. Taka mieszanina oleju napędowego z roślinnym zapewnia lepsze smarowanie silnika i spalanie paliwa - mówi Socha.
Samochód jak smażalnia
Jedynym skutkiem ubocznym jazdy na roślinnym jest specyficzny zapach, wydostający się z rury wydechowej.
- Auto śmierdzi jak smażalnia frytek, ale jest bardziej ekologiczne niż wówczas, gdy jeździmy na oleju napędowym. Dlatego nie mam zamiaru tankować drogiej "ropy” - śmieje się Mirek z Rzeszowa, właściciel mercedesa.
Bartosz Gubernat
09. Maja 2006 04:00"
Źródło "Gazeta codzienna Nowiny" [link widoczny dla zalogowanych]
Niezłe jaja
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laguniator dnia Pią 17:04, 12 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
raf19
Klubowicz
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tłuszcz ( mazowieckie )
|
Wysłany: Pią 17:00, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak się zastanawiam i doszedłem do wniosku że olej jadalny jest gęściejszy niz ON.Jak się wlewa na patelnie to to widać więc czy pompa paliwa nie ma problemu z podawaniem tego rodzaju paliwa Ale ogólnie to śmiać mi się z tego chce szczególnie z tego tankowania pod hipermarketami.... Ja osobiście bym się bał tekie coś lać ale jak inni chcą to nie widzę nic przeciwko.W końcu każdy chce jeździć jak najtaniej a gazu do diesla jeszcze nie wymyślili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marco
Administrator

Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 17:06, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
raf19 napisał: | Tak się zastanawiam i doszedłem do wniosku że olej jadalny jest gęściejszy niz ON.Jak się wlewa na patelnie to to widać więc czy pompa paliwa nie ma problemu z podawaniem tego rodzaju paliwa |
Co do gęstści to są sprzedawane "instalacje" do jazdy na olej rzepakowy. W tych wyposazeniu tych instalacji znajlduje się tez podgrzewacz oleju, dzięki któremu olej ma mniejszą gęstość, porównywalną ze zwykłym olejem.
Do tego jakiś dwóch Polaków zaprojektowało odpowiednie końcówki wtryskiwaczym, dzięki którym to paliwo jest lepiej wtryskiwane do cylindrów
raf19 napisał: | Ale ogólnie to śmiać mi się z tego chce szczególnie z tego tankowania pod hipermarketami.... |
Po takim tankowaniu zostaje tyle butelek, z którymi nie wiadomo co robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BASSRIDE
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Wto 12:23, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
NO TAK, ale jako przykłady podają włascicieli kilkunastoletnich diesli, to chyba troche inne silniki niz w naszych lagach - chyba są bardziej odporne na różne patenty i więcej zniosą.
Bardzo chętnie lałbym jakiegoś "Bartka" do baku, nie mam żadnych skrupułów wobec naszej RP. Nasze niskie płace zmuszajądo kombinowania i szukania oszczędności.
Jedyne co mnie powstrzymuje to strach przed uszkodzeniem silnika, moze ktoś mający wiedzę na ten temat sie wypowie i powie "lać" lub "nie lać"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
funds
Boss Regionalny woj. Łódzkie
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 15:56, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
do tych nowszych dieseli to nie powinno sie lac(common rail), no ale do tych starszych 10letnich i starszych to raczej mmozna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laguniator
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 16:48, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
funds napisał: | do tych nowszych dieseli to nie powinno sie lac(common rail), no ale do tych starszych 10letnich i starszych to raczej mmozna. |
jak się uprzesz to nalejesz, ale sądzę, że po jakimś czasie za wynikłe z tego konsekwencje będzie trzeba zapłacić tyle ile za przystosowanie układu wtryskowego to tego paliwa... bo sądzę, że nieśmiganą nówkę z salonu też można nauczyć na tym jeździć. Przecież Polak wszystko potrafi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shakal
Klubowicz
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:18, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
witam
jezdze na rzepaku juz jaki czas i efekty sa na razie takie, ze auto pali jak palilo, WOGOLE nie kopci nawet na zimnym silniku, troszke frytkami smierdzi:) no i pali tyle samo. poza oczywista oszczednoscia - 1.2-1.3 na litrze moj synek ma radoche jak moze wlac 3 litry Bartka z biedronki do baku:P
pozdrawiam i testuje dalej
dodam tylko ze leje na razie male proporcje - 25 ON + 9BARTKA:PP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Murdzi
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarne
|
Wysłany: Śro 17:45, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Panowie, do temp. 7C można śmiało lać... Poniżej tej temp. "paliwo" robi się za gęste i jak ktoś już wspomniał potrzebne są wtedy podgrzewacze do paliwa... Wg. mnie, jazda na oleju rzepakowym nie jest "niebezpieczna", ale ja bym jednak nie zaryzykował. Zwłaszcza we francuzu. Może do Golfa II to bym i wlał, ale nie do Lali... Ewentualna wymiana pompy byłaby baaaardzo kosztowna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shakal
Klubowicz
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 6:24, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
nie qmam waszego podejsca - jak pompa moze walnac?
olej rzepakowy jest lekko gesciejszy niz ropa. ma mniej wody, nie ma zadnych siarczanow ani innego gowna, przez co po pierwsze lepiej smaruje a po drugie nie zostawia syfu w postaci nagaru etc. jasne ze pompa moze walnac jak sie wleje olej z frytkami ale przy normalnej mieszance ani nawet na 100% rzepaku nie widze zadnych przeciwskazan. oczywiscie mowimy tu o normalnych zwyklych dislach bez common czy innego ustrojostwa - te silniki nie pojada bo sprawdzalem:P
pozdrawiam i zycze rozsadku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Totek
Dołączył: 16 Maj 2006
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wysocko Małe
|
Wysłany: Czw 10:06, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Słyszałem że można jeździc na 100% rzepakowym , ale trzeba nalac jakiś dodatków, których nie ma w oleju a powinny byc w paliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shakal
Klubowicz
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:29, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no moze to orlen tak twierdzi:)
niemcy juz od kilkunastu lat na rzepaku jezdza i zyja:)
nie wiem czy pamietacie jaka byla afera jak wyszlo ze auta na gaz moga jedzic - a to ze glowica walnie, a to zawory a juz napewno pompa paliwa (sic!) i takie pierdolenie. a dlaczego - bo gaz jest duzo tanszy i zyski spadna kocernom. tak samo z rzepakiem - zaden argument w stylu ze pompa moze walnac mnie nie przekona. popma padnie jak sie zatrze a nie zatrze sie napewno na gescieszjym oleju:) a nawet jak mi padnie za 50kkm to i tak beda mial nowa sliczna pompe w zamian za oszczedzona kase na Bartku:P do mnie przemawia to najbardziej - 1.2-1.3 pln na litrze to na 100km daje jakies 9zeta:))
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Murdzi
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czarne
|
Wysłany: Czw 15:01, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
shakal, mów co chcesz... Ja ryzykowac nie będę w razie "w"... Ty lej, ale nie ja... A Niemcy mnie nie intersuja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malczyk2000
Boss Regionalny woj. Lubelskie
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 15:04, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
shakal napisał: | no moze to orlen tak twierdzi:)
niemcy juz od kilkunastu lat na rzepaku jezdza i zyja:)
nie wiem czy pamietacie jaka byla afera jak wyszlo ze auta na gaz moga jedzic - a to ze glowica walnie, a to zawory a juz napewno pompa paliwa (sic!) i takie pierdolenie. a dlaczego - bo gaz jest duzo tanszy i zyski spadna kocernom. tak samo z rzepakiem - zaden argument w stylu ze pompa moze walnac mnie nie przekona. popma padnie jak sie zatrze a nie zatrze sie napewno na gescieszjym oleju:) a nawet jak mi padnie za 50kkm to i tak beda mial nowa sliczna pompe w zamian za oszczedzona kase na Bartku:P do mnie przemawia to najbardziej - 1.2-1.3 pln na litrze to na 100km daje jakies 9zeta:))
pozdrawiam |
Kolega shakal dobrze gada. Identyczna sytuacja była z LPG. I co? Ludzie pomykają i jest ok. Chodzi o kasę Panowie. Koncerny paliwowe powodują że takie możliwości są ogólnie bee.
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Czw 15:26, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Malczyk2000 napisał: | shakal napisał: | no moze to orlen tak twierdzi:)
niemcy juz od kilkunastu lat na rzepaku jezdza i zyja:)
nie wiem czy pamietacie jaka byla afera jak wyszlo ze auta na gaz moga jedzic - a to ze glowica walnie, a to zawory a juz napewno pompa paliwa (sic!) i takie pierdolenie. a dlaczego - bo gaz jest duzo tanszy i zyski spadna kocernom. tak samo z rzepakiem - zaden argument w stylu ze pompa moze walnac mnie nie przekona. popma padnie jak sie zatrze a nie zatrze sie napewno na gescieszjym oleju:) a nawet jak mi padnie za 50kkm to i tak beda mial nowa sliczna pompe w zamian za oszczedzona kase na Bartku:P do mnie przemawia to najbardziej - 1.2-1.3 pln na litrze to na 100km daje jakies 9zeta:))
pozdrawiam |
Kolega shakal dobrze gada. Identyczna sytuacja była z LPG. I co? Ludzie pomykają i jest ok. Chodzi o kasę Panowie. Koncerny paliwowe powodują że takie możliwości są ogólnie bee.
pzdr |
DOKLADNIE
Pamietam goscia co produkowal sobie jakis tam gaz do swojego samochodu ze smieci roslinnych (jakies obierki ziemiakow itp) , bylo to w jakis kotlach cos tam dodawal i otrzymywal jakis gaz. Zabronili mu tego bo niezgodne z prawem bo kazdy co jezdzi po drogach publicznych pojazdem musi oplacac podatek drogowy a ten jest juz wliczany w paliwa wiec w swietle prawa byl 'zlodziejem". Bylo o tym kiedys w telexpresie. Rzadzi kasa .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziubek25077
Klubowicz
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: Czw 16:02, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedyś oglądałem taki program na TVN TURBO o dwóch inżynierach w Polsce, gdzie przerobili OPLA ASTRE 1.7D na paliwo z oleju rzepakowego. Bez przeróbki by się nie obyło a chodziło tu właśnie o podawanie paliwa do silnika. Po tej przeróbce możnabyło spokojnie tankować bez obaw o silnik bo przejechali już kilkarzesiąt kilometrów na tym paliwie. (patentu nie zdradzili i nie dziwie im sie, za wiedze płaci)
Tak że nie ma rzeczy niemożliwych i napewno spokojnie i LAGUNE można było by przerobić. Z tego co mówili to najlepiej przerabiać diesle wolnossące.W przypadku LAGUNY to jedynie 2,2D. Bo przeróbka dti czy dci to się mija z celem, koszty są za duże no i w tych silnikach niezabardzo sie da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|