 |
Renault Laguna Klub Polska LAGUNA KLUB POLSKA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maxkow
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:16, 11 Lut 2006 Temat postu: Odzyskiwanie straconych cyferek czyli ile mocy ma twoje auto |
|
|
Artkuł przepisany z PTP "honda"
Cytuje
Czy zastanawialiście się kiedyś dlaczego dwa różne samochody o tej samej mocy i masie mają różne osiągi? Oczywiście ma wpływ średnica koła, szerokość opon, czy przełożenia skrzyni biegów. Ale to nie wszystko. Za różnicę w osiągach odpowiedzialne są straty zachodzące w całym układzie napędowym. Może pokrótce wyjaśnię ten problem. Moc i moment obrotowy wytworzony w silniku przekazywany jest z wału korbowego na koła poprzez: sprzęgło, koła zębate skrzyni biegów, półosie napędowe i łożyska. W każdym z tych elementów występują kilku procentowe straty, które się sumują. Tak jest w przypadku samochodów ze zblokowanym układem napędowym, czyli silnik ze skrzynią z przodu napędza koła przednie, lub silnik połączony ze skrzynią napędza koła tylne. W przypadku klasycznego układu napędowego (silnik z przodu napędza koła tylne) straty są jeszcze podczas przekazywania mocy na wale napędowym i na skomplikowanej przekładni kątowej w tylnym moście. Najwięcej jednak strat mocy jest w samochodach z napędem czterech kół. Skomplikowane skrzynie rozdzielcze i mechanizmy różnicowe mogą zmniejszyć moc o kilkadziesiąt procent! Można więc wywnioskować, że im krótszą drogę pokonuje moc z silnika do kół, tym mniejsze będą straty.
Tak więc moc podawana w katalogu lub osiągnięta na hamowni silnikowej jest różna od mocy na kołach, którą można sprawdzić na hamowni podwoziowej (rolkowej). Można się nieprzyjemnie zdziwić pomiarem mocy naszego samochodu, przeprowadzonym na takiej hamowni. Może podam trochę wartości liczbowych aby wyobrazić sobie jak duże są to straty. Cinquecento Sporting. Uliczny ścigant, uczestnik wielu pucharów rajdowych i wyścigowych. Moc silnika 55KM - moc na kołach 40KM. Straty - 15KM. Prawie 25%! Można powiedzieć: dużo. Ford Escort 1300 rozwija moc 61KM, z czego koła na asfalt przekazują tylko 38KM. Straty sięgają w tym przypadku 23KM, czyli prawie 40%!. Bardzo dużo. Inne samochody: Daewoo Lanos - moc silnika 106KM - na kołach 80KM - straty 26KM, Hyundai Accent 1.5 12V - moc silnika 91KM - na kołach 67KM - straty 24KM. Wartości zbliżone są do siebie i wynoszą około 25-30%. Najwięcej mocy tracą - jak wspomniałem wcześniej - samochody z napędem na cztery koła. Lekko podkręcony silnik Subaru Impreza legitymujący się mocą silnika 243KM, na koła oddaje tylko 174KM ! Straty wynoszą 74KM, czyli 30% ! Trudno w to uwierzyć, lecz hamownia i komputer nie kłamie. Taki "wymiatacz" i tak dużo mocy marnuje. Proszę więc sobie wyobrazić o ile lepsze miałby osiągi, gdyby zredukować mu straty do 10%. 50KM więcej na kołach. Rakieta !
Dość fantazji, pora wracać na ziemię. Warto teraz zastanowić się jak zmniejszyć straty w cały układzie przeniesienia napędu. Po pierwsze: olej w silniku i skrzyni biegów. Zamiast mineralnego lub "półsyntetyka" należy zastosować syntetyczny typu EC (Energy Conserving) o zmniejszonym współczynniku tarcia, wyregulować do poprawnych wartości nastawy zawieszenia (kąty pochylenia i zbieżność kół) i sprawdzić czy klocki hamulcowe nie ocierają tarcz. Niektórzy producenci opon, mają również w swojej ofercie opony o zmniejszonych oporach toczenia. Po tych wszystkich zabiegach warto udać się na hamownię w celu wyregulowania silnika podczas jego pomiaru. Pozwoli to na wydobycie resztek rezerw mocy seryjnego silnika. Hamownią taką dysponuje m.in. firma Pana Jacka Chojnackiego, Chojnacki Motor-System mająca siedzibę w podwarszawskim Nadarzynie, zajmująca się na co dzień tuningiem i przygotowaniem samochodów do sportu. Na koniec jeszcze jedna uwaga. Wydobywając dodatkowe konie mechaniczne z naszego silnika, należy pamiętać, że po założeniu felg o większej średnicy i szerszych kół, łatwo można je stracić, zwiększając tym samym tylko zużycie paliwa. Czy oznacza to, że należy jeździć na seryjnych "żyletkach". NIE! Ale jak wszystkie inne modyfikacje i zmiana kół musi być przeprowadzona z głową. życzę jak najwyższych wartości po pomiarze na hamowni. Niech moc będzie z wami !
POzdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marco
Administrator

Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie 14:05, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystko OK, tylko w przypadku mocnych aut napęd 4x4 jest przdatniejszy od 4x2, bo łatwiej przenieść i rozłożyć moc na koła, co daje lepsze rezultaty przy ruszaniy i w jeździe. W przypadku aut z napędem na 2 koła te straty mocy są mniejsze, ale za to trudniej ją prznieś. Czyli jednak w pewien sposób te straty mocy się wyrównują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukeathome
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 1:19, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
Nie wiem kto pisał ten artykuł o odzyskiwaniu mocy, tarciu, siłach na kołach itp. Poniewaz chyba mial blado-zielone pojecie o napędach, statach mocy. Otoż chcę waszmości poinformowac o czym następuje.
Silnik SPALINOWY o obiegu OTTO /benzyna/ jest najmniej sprawną jednostką napedową. Sprawność jego sięga zaledwie 45% przy dzisiejszych technologiach. Co to oznacza. Tylko tyle ze 45% PLN tego co wlewamy do baku pracuje - reszta idzie w ciepło - dlatego sie silnik grzeje i nie od parady nazywa sie silnikiem cieplnym. Inaczej mowiąc wlewając za 100 zł w zasadzie uzywamy 45 zł odliczając akcyzę itp mamy jakies 30 zł. Przykre nie? Tego nikt nie nadrobi zadnym supersprzęgłem ani super olejem, tak jest i na to wpływu nie mamy jako uzytkownicy. Śmieszne tylko to ze na przestrzeni 100 lat zmieniła sie tylko o 15%.
Nastepna sprawa to sprzęgło. Sprzęgło mechaniczne dobrze uzywane ma poslizg 2% /chyba ze zajechane i wyslizgane/. Sprzęgło hydrokinetyczne oczywiscie większy co podyktowane jest ciśnieniem cieczy pędnej - tu oleju ATF.
Skrzynia biegów i wszelkie przekładnie są najsprawniejszym elementem ukłdu napedowego. Mają sprawności na poziomie od 95% (zuzyte luz wierzchołkowy przekładni >> nominalnego) do max około 99% małe luzy nowa skrzynia itp. Nie nalezy potęgować przełożenia bo w trakcie jazdy realizowane jest zazębienie koła wałka atakującego z tylko jedną przesuwką wałka roboczego. Zatem strata 2% - 3%. Sprawa dyfra to samo. czyli max 2%. W sumie skrzynia to strata 5% mocy. Oczywicie dochodzi zimny olej ktory jest gęsty ale to wliczone juz w tę stratę przez producenta.
Jesli ktos twierdzi iż straty są na wałach napędowych i półosiach....to powinien odwiedzić .... One pracują raczej zmęczeniowo, oczywiscie mają skrecanie ale ze współczynnikiem 2,5 raza. Czyli dla silnika 200 koni muszą przeniesc obciazenie blisko 500 koni mechanicznych, dlatego nie urywają sie przy byle obciażęniu.
Po ostatnie, moc teoretyczna samochodu przez fabrykę podawana jest po testach rzeczywistych na hamowni egzemplarzy modelu schodzącego z taśmy produkcyjnej. Obecnie kazdy ezemplarz przechodzi test na hamowni, będący testem hamulców, silnika, wstępnego dotarcia silnika.
Co do opon to moze i racja, ale jak ktos na flakach jezdzi. Moi drodzy prawidłowo napompowana opona stawia opór bo musi, inaczej byłoby podobnie jak na lodowisku, czyli nie ruszylibyscie z miejsca, ten opór dla dociekliwych jest okreslony współczynnikiem tarcia 0,2 czyli tylko okolo 0,1 wiecej niż stal po stali - pociąg /silnik elektryczny ma sprawnosci około 80 - 90% - zabawne nie?/ Dlatego lokomotywy spalinowe mają silnik Diesla napedzający prądnice ta z kolei silniki elektryczne napędzające koła....
Nie szukajcie mocy tam, gdzie jej nie znajdziecie, filtry stożkowe, strumienice, sportowe wydechy, magnetyzery, to bajki. Namagnesowanie silnika magnesem o znikomej mocy - mało zakładanym na plastikowy lub gumowy grubościenny wąż paliwowy, plastikowy przewod łączący filtr z kolektorem ssącym..... prosty test. kupcie 2 magnesy nawet neodymowe i sprobujcie zeby chwyciły się przez podeszwę kalosza. /mają uscisk około 20kg na cm kwadratowy/
Oleje wpływają na pracę silnika i na zmniejszenie współcznynnika tarcia, a wiec na znikomo mniejsze grzanie sie silnika. Robotę krecią robi sprawność, i tak wiec gdy ktos twierdzi ze mu olej pochłonął 30% mocy to powinien oddać auto do remontu lub lepiej na złom, bo juz mu nic nie pomoże przypusczalnie zarżnął skrzynie i silnik.
Rzecz leży w komputerze, oprogramowaniu sprawnych czujnikach, układzie zaopatrzeni paliwa oraz JAKOŚCI PALIWA!!!, zapewnieniu w miare suchego i zimnego powietrza w kolektorze ssacym, sprawnego FARBRYCZNEGO wydechu oraz co najwazniejsze EGRu.
Pseudo tunningi raczej konczą sie głosniejszym rykiem i wyciem silnika przy ruszaniu, skróceniem jego zywota w sposób znaczący, a przede wszystkim zmniejszeniem mocy....i zwiększeniem konsumpcji paliwa.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Passo
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Redditch
|
Wysłany: Wto 20:44, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
RESPEKT !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukeathome
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 21:39, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W ramach mojej odpowiedzi na pierwszy post chcialem również zauważyc iż:
"Warto teraz zastanowić się jak zmniejszyć straty w cały układzie przeniesienia napędu. Po pierwsze: olej w silniku i skrzyni biegów. Zamiast mineralnego lub "półsyntetyka" należy zastosować syntetyczny typu EC (Energy Conserving) o zmniejszonym współczynniku tarcia, wyregulować do poprawnych wartości nastawy zawieszenia (kąty pochylenia i zbieżność kół) i sprawdzić czy klocki hamulcowe nie ocierają tarcz."
1.Olej silnikowy to nie przypadek, dobrany przez producenta silnika by zapewnic danemu materiałowi pierscienia oraz cylindra prawidłowe odporwadzenie ciepła oraz zasadne smarowanie głowicy, olej beztarciowy pojecie wzgledne. Tarcie w cieczy reologicznej było i zawsze bedzie. Zalecenie wrecz genialne poniewaz zmiana minerału na syntetyk raczej niczym dobrym nie wrozy - i taki zabieg duzo kosztuje nerwów i czasu /te oleje o zmniejszonym tarciu to jak chcecie miec silnik przez 10 minut na rajdzie, pozniej i tak remont lub zmiana na zapas.
Jestesmy na forum Renault i trzymajmy sie olejów koncernu TOTAL - FINA - ELF. poniewaz nie jest to chłam a oleje w testach po 400 tys przebiegu ktore są prowdzone przez działy rozwojowe firm projektujacych silniki, potwierdzają brak istotnego zuzycia w cylindrach. test ciagły 4000 obrotów obciazenie 150 Nm, przebieg teoretyczny ze skrzyni biegów non stop ze zmianą tarcz obciazajacych 400 tys.
Jesli chcecie "WYKASTROWAC i wymagnesować" swoj silnik z pierscieni juz po 200 tys uzywajcie cieczy reologicznych magnetyczych niemieckiego koncernu na "C...OL"
Zbieżnosć ma raczej wpływ na uciekanie samochodu niz na tarcie, nadmierne zuzycie ogumienia, ale kąt pochylenia gdyby ustawić V to mysle ze tarcie było by zdecydowanie mniejsze na kołach bo jezdziły by tylko na krawedzi a opony wytrzymywalyby okolo 3000 km, rewelacja. 3 HP tylko moze by to dało.
Zastanówmy sie co to moc. Moc zatem wyrażona w KM (HorsePower) jest to: Ne = (Vss*pe*n)/255*t
Ne - moc uzyteczna,
Vss - objetosc skokowa cylindra
pe - cisnienie jednostkowe w cylindrze
n - predkosc obrotowa wału korbowego
t - ilość suwów silnika (w przypadku Laguny 4 - w przypadku trabanta i kosiarki 2)
Moc indykowana jest podobna, lecz jest teoretyczną mocą silnika spalinowego, tutaj we wzorze jak wyzej literki indeksów przy p, N zmieniają sie na i
Sprawność silnika spalinowego zatem jest stosunkiem mocy uzytecznej do indykowanej lub stosunkiem cisnienia uzytecznego cylindra do cisnienia indykowanego zatem n= pe/pi = Ne/Ni
Nigdzie tu nie ma mowy o tarciu i stratach z tego tytułu, być moze są one tak małe, ze pomijalne? Straty pewnie zazwyczaj odnoszą sie doróżnicy ilości energii jaką dostarczamy do tej którą odbieramy. gdy obie energie są równe to sprawność jest równa 100% oraz straty mają współczynnik równy 0%.
Proste? Mysle, że na resztę pytań dotyczących strat łatwo będzie każdemu już sobie odpowiedziec we własnym zakresie.
Pozdrawiam Wszystkich Szukających Mocy Forumowiczów.
Niech Moc Będzie z Wami
Ja jestem powered by Z7X i to mi starcza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|