|
Renault Laguna Klub Polska LAGUNA KLUB POLSKA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtaas
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:09, 06 Maj 2006 Temat postu: Problem z numerem nadwozia |
|
|
Witam
Posiadam Lagunę z 1998 roku. Kupiłem ją w marcu, od człowieka, który sprowadził ją w 1999 z Niemiec i był jej jedynym właścicielem w Polsce.
Dzisiaj pojechałem na przegląd techniczny. I facet zatrzymał mi dowód rejestracyjny !
Numer nadwozia wybity na dzwonie był zamaskowany, "zabity" rombikami. Ale mimo wszystko jak by się przypatrzyć dokładie to go ledwo go widać. W każdym razie dowód rejestracyjny został miu zatrzymany do wyjaśnienia. Zdruzgotany pojechałem do domu i jeszcze raz się przyjrzałem i znalazłem numer nadwozia wybity z drugiej strony dzwonu (tylko, że był przybrudzony). Wróciłem na stację diagnostyczną, ale dowodu nie odzyskałem. Facet tylko zmienił opis na bardziej dla mnie korzystny. Okazuje się, że powinienem mieć jakiś papier na który byłaby przyczyna zatarcia numeru i wybicia nowego. Facet nie dał się ubłagać.
Oczywiście skontaktowałem się z poprzednim właścicielem, który powiedział, że nigdy z tym nie miał problemu. A przecież po sprowadzeniu z Niemiec musiał pokazać wszystkie papiery przy pierwszej rejestracji. No i potem każdego roku też żaden diagnostyk nie chciał mu z tego powodu zabierać dowodu rejestracyjnego.
W każdym razie mnie czeka jakaś procedura sprawdzająca. Dowód zostanie przekazany do urzędu miejskiego.
Dosyć już się rozpisałem
Chciałem zapytać, czy w Lagunach numer nadwozia jest gdzieś jeszcze wybijany (oczywiście nie mówię o nalepce znamionowej, która tutaj nie ma żadnego znaczenia) ?
Słyszałem, że Renault w swojej bazie samochodów takie informacje o przebijaniu numerów przechowuje. Czy ktoś wie jak to sprawdzić (dzisiaj jest sobota, w poniedziałek będę dzwonił do Renault) ?
I wogóle proszę o jakieś rady jak z tej sytuacji wybrnąć.
Nie mam najmniejszego powodu twierdzić, że z samochodem jest coś nie tak pod względem prawnym (kradzież itp.), przynajmniej jak na razie.
Sorry za taki długi post
Pozdrawiam wszystkich
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slawek
Klubowicz
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:31, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mój brat jest diagnostą zapytam go o co tu biega, i jak coś się dowiem to Ci namaluje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slawek
Klubowicz
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:54, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem już po rozmowie z bratem. Otóż są dwie możliwości: albo fabrycznie został zmieniony numer nadwozia albo też coś było kombinowane z tym autem (mógł być kradziony i mogła być próba przebicia numerów), w takim przypadku kasuje się stary numer i nadaje nowy. Najważniejszy jednak jest brif, powinieneś go mieć jeśli auto jest sprowadzone i jeśli w brifie jest ten nowy numer to wszystko ok i diagnosta nie powinien zatrzymywać dowodu. A jeśli nie masz brifu to niech poprzedni właściciel Ci go prześle. W każdym razie sprawa powinna się wyjaśnić i myśle że pozytywnie dla Ciebie. Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tojaMARIUSZ
Klubowicz
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszow/malopolska
|
Wysłany: Sob 21:01, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
a ja mysle ze jak najszybciej a nawet dzisieujszej nocy podprowadz mu ten dowod i po sprawie i do innego diagnosty jedz, ktory bedzie ok i zarobi sobie kilka groszy
a tak powazie to wspolczuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtaas
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:43, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Slawek napisał: | Jestem już po rozmowie z bratem. Otóż są dwie możliwości: albo fabrycznie został zmieniony numer nadwozia albo też coś było kombinowane z tym autem (mógł być kradziony i mogła być próba przebicia numerów), w takim przypadku kasuje się stary numer i nadaje nowy. Najważniejszy jednak jest brif, powinieneś go mieć jeśli auto jest sprowadzone i jeśli w brifie jest ten nowy numer to wszystko ok i diagnosta nie powinien zatrzymywać dowodu. A jeśli nie masz brifu to niech poprzedni właściciel Ci go prześle. W każdym razie sprawa powinna się wyjaśnić i myśle że pozytywnie dla Ciebie. Powodzenia. |
Dzięki za odpowiedź
Oczywiście posiadam brief, który pokazywałem na stacji diagnostycznej. Ale to też nie pomogło. Na briefie jest ten sam numer oczywiście. Posiadam także papiery z urzędu celnego. Według pracownika stacji diagnostycznej musi być jakiś papier wyjaśniający przyczynę "zabicia" starych numerów i wybicia nowych. Na zaświadczeniu napisał tak:
"wyraźna ingerencja w pole numerowe przebite znakiem Renault, poprawny numer znajduje się w innym miejscu. Prośba o potwierdzenie wiarygodności wybitego numeru nadwozia"
Szlak mnie trafia, że to się stało po 6 latach użytkowania tego samochodu w Polsce. Trafił się jakiś nadgorliwy pracownik. Chociaż może to i dobrze, że to się stało teraz. Ja tym samochodem wybieram się za granicę. Jakby to się nie spodobało pogranicznikom dajmy na to rumuńskim to dopiero by była tragedia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ARTUS
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KAMIENNA GÓRA
|
Wysłany: Nie 1:06, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
KUPIŁEM AUTKO MIESIĄC TEMU. MAM PYTANKO GDZIE DOKŁADNIE POWINIEN ZNAJDOWAĆ SIĘ NUMER NADWOZIA I JAK POWINIEN BYĆ NABITY? U MNIE JEST PUNKTOWO NA LEWYM KIELICHU PATRZĄC OD PRZODU. PRZED NUMEREM I ZA SĄ ZNAKI RENO. GOŚCIU OD KTÓREGO KUPIŁEM SPROWADZIŁ AUTO DWA MIESIĄCE WCZEŚNIEJ Z NIEMIEC (OCZYWIŚCIE ZAREJESTROWAŁ NA SIEBIE W POLSCE). ZAPYTAŁEM SIĘ GO GDZIE SĄ PAPIERY (NIEMIECKIE) ODPOWIEDZIAŁ ŻE WYDZIAŁ KOMUNIKACJI MA JE U SIEBIE. CZY TO JEST NORMALNE? AUTO MAM JUŻ ZAREJESTROWANE I POSIADAM DOWÓD TWARDY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ARTUS
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KAMIENNA GÓRA
|
Wysłany: Nie 1:07, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
APROPO MAM AUTKO ROCZNIK 1994
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Nie 8:24, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ARTUS napisał: | KUPIŁEM AUTKO MIESIĄC TEMU. MAM PYTANKO GDZIE DOKŁADNIE POWINIEN ZNAJDOWAĆ SIĘ NUMER NADWOZIA I JAK POWINIEN BYĆ NABITY? U MNIE JEST PUNKTOWO NA LEWYM KIELICHU PATRZĄC OD PRZODU. PRZED NUMEREM I ZA SĄ ZNAKI RENO. GOŚCIU OD KTÓREGO KUPIŁEM SPROWADZIŁ AUTO DWA MIESIĄCE WCZEŚNIEJ Z NIEMIEC (OCZYWIŚCIE ZAREJESTROWAŁ NA SIEBIE W POLSCE). ZAPYTAŁEM SIĘ GO GDZIE SĄ PAPIERY (NIEMIECKIE) ODPOWIEDZIAŁ ŻE WYDZIAŁ KOMUNIKACJI MA JE U SIEBIE. CZY TO JEST NORMALNE? AUTO MAM JUŻ ZAREJESTROWANE I POSIADAM DOWÓD TWARDY |
Numery powinny byc tu gdzie je masz - lewy kielich (od strony pasazera).
Jak to jest z dokumentacja sprowadzenia auta - nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
funds
Boss Regionalny woj. Łódzkie
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 9:28, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja tez kilka miesiecy temu sprowadzilem i przy rejestracji jak pamietam to mi chyba zabrali brif i cos tam jeszcze niemieckie. Ale jak masz karte pojazdu to jest wszystko dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ARTUS
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KAMIENNA GÓRA
|
Wysłany: Nie 20:11, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
DZIĘKI ZA ODPOWIEDŻ. KARTE POJAZDU MAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Haiku
Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław okolice
|
Wysłany: Pią 8:35, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to niepojete jest, ze diagnosta zabral ci dowod rejestracyjny i nie chce oddac. Przeciez to nie policja! Oni maja takie prawo??!!
Pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pią 22:17, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Haiku napisał: | Dla mnie to niepojete jest, ze diagnosta zabral ci dowod rejestracyjny i nie chce oddac. Przeciez to nie policja! Oni maja takie prawo??!!
Pozdr |
Chyba maja bo jak kiedys pojechalem na sprawdzenie samochodu (nie na przeglad co sie wbija w dowod tylko ocenic stan auta) to diagnosta zamknal "wrota" i zadzwonil po policje bo numery nadwozia byly wyciete (calkowity brak blachy z numerami - wyciete diaksikiem ) i zatarte numery na silniku silniku. Ale byly jaja jak przyjechala policja i cale zajscie z tym "lewym" autem wyjasnilem (bylo to auto odkupione z parkingu policyjnego i nie mialo dowodu rejestracyjnego a tylko jakis swistek warunkowego dopuszczenia do ruchu na 1 miesiac i w tym czasie mialem jechac na nabicie nowych numerow - ale to niewazne z autem tylko szkoda ze niewidzieliscie miny diagnosty - dodam jeszcze ze nie powiedzial mi ze wzywa policje a mogl zapytac o te numery to pokazal bym mu ten "paragon" z parkingu policyjnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
b.tomek
Boss Regionalny woj. Podlaskie
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BIAŁYSTOK
|
Wysłany: Nie 19:55, 11 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
wojtaas trzeba było popatrzeć grożniej na diagnoste i się spytać co słychać u jego żony i dzieci , może by trochę zmiękł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|