Renault Laguna Klub Polska

peter · Wysłany: Pon 10:07, 27 Mar 2006 Temat postu:

Maciej,te sworznie to nie jest taki olbrzymi koszt zebym sie zrujnowal na ich wymiane.A jesli chodzi o mechanikow to nie mam zbytniego zaufania bo odczulem to niestety na wlasnej skorze.Za kazdym razem po odebraniu auta od ktoregos z nich musialem cos poprawiac albo w koncu zrobic samemu.Z tym stukaniem bylem nawet na stacji diagnostycznej(dosc uznanej)i fachowcy powiedzieli ze nie widza nic do wymiany.A jesli chodzi o amory to po sprawdzeniu ,na monitorze wyswietlil sie komunikat ze sa w idealnym stanie.Stukanie wyraznie dociera z kol,takze najpierw te sworzniea pozniej obejrze te gumu o ktorych pisal Rodzyn.Nastepna sprawa to ta zbieznosc.Nie jestem mistrzem mechaniki ale cos nie cos wiem i sprawy nie wymagajace specjalnych kluczy albo przyrzadow sam naprawiam i wydaje mi sie ze nie ma za bardzo potrzeby ustawiania zbieznosci po wymianie sworzni poniewaz one wchodza dokladnie w to samo miejsce co stare i nie ma mozliwosci zeby cos sie poprzestawialo.Moze sie myle ale wydaje mi sie ze nie.
Moze inni forumowicze wypowiedza sie co nie co na ten temat.

Maciej · Wysłany: Pon 10:34, 27 Mar 2006 Temat postu:

Peter, nie wszystko można zrobić samemu (no chyba ze sam jesteś mechanikiem samochodowym ).
A wracajac do tematu. Jeśli mechanicy nie mogą znaleźdz powodów stukania to TYM BARDZIEJ powinienieś sprawdzić podstawy amortyzatorów Wink

Jest to rzecz o której często sie zapomina a zużyta jest źródłem bardzo niemiłego chałasu, takze warto to sprawdzić.
"Maciej,te sworznie to nie jest taki olbrzymi koszt zebym sie zrujnowal na ich wymiane" - nieby masz racje (oryginał 140 zł w ASO) ale po co wymieniac skoro moze to nie to i może sworznie są o.k.??

Radek · Wysłany: Pon 22:41, 27 Mar 2006 Temat postu:

Sworznie i końcówki drążków kierowniczych wykazały by na szarpakach. Moim zdaniem może to byc łożysko w kolumnie kierowniczej {wspomaganiu}lub łącznik stabilizatora.

peter

Panowie pisze znowu odnosnie tego trzaskania.Dzisiaj zdjalem kola i co zauwazylem;moje sprezyny sa polamane.Z prawej strony na gorze i na dole sa odlamane kawalki ok.10 cm.Z lewej strony sprezyna jest zlamana mniej wiecej w polowie i koncowki tez chyba sa popekane.Czy to moze byc powodem takiego trzaskania??Mala nierownosc na drodze a tlucze jakby sie mialy kola pourywac.Jeszcze prosze o jakies namiary na dobre i niedrogie sprezyny bo nie wiem jakiej firmy kupic.Na allegro widzialem po 110 zl. za sztuke a firma niemiecka NK.Ktos juz kiedys pisal chyba o popekanych sprezynach.Czy Laguny tak maja??Prosze o wszelkie porady.

raul333

sprezyny moga byc winne tego trzaskania.kiedys mialem tak w 19 i po wymianie wszystko wrocilo do normy.jak wymieniasz to obie na raz.

rodzyn

radek.

rodzyn

peter

Dzieki wam Koledzy.Postaram sie to zrobic jak najszybciej i oczywiscie napisze o efektach.

radek.

rodzyn

peter

Radek,za dwa dni powinienem miec juz wymienione te sprezyny to napisze czy pomoglo.Mechanik powiedzial za wymiane 40 zl. za strone.Chyba nie przesadzil??

rodzyn

radek.

Dzięki peter. Czekam na info.W razie wymiany oszczędzę na mechaniku bo zrobię to sam. Very Happy

peter

Rodzyn,mialem sam to wymieniac bo wiem ze nie ma przy tym wiekszej filozofii tylko ze kupie te sciagacze i pozniej rzuce je w kat bo nie beda mi do niczego potrzebne.A druga sprawa to nie chce mi sie walczyc z zapieczonymi i zardzewialymi srubami.Niech sie mechanik pomeczy a przy okazji chce zobaczyc czy oplacalo sie do niego zawozic auto bo jak do tej pory to po kazdym "mechaniku" musialem sam poprawiac a chce znalezc wkoncu jakiegos fachowca i nastepnym razem gdy bedzie potrzebny nie zastanawiac sie gdzie jechac zeby pozniej nie zalowac.Ale jeszcze sie zastanowie czy jednak samemu tego nie zrobic.