Renault Laguna Klub Polska

Bujo · Gość

Otrzymałem komunikat werbalny jak i zapaliły sie kontrolki temp. silnika, stop i serv. Sprawdziłem poziom petrygo i był na minimum. Dolałem oczywiscie cały litr tak, że teraz jest nawet trochę nad max. Niestety mój "gadacz" ciagle informuje o wysokiej temperaturze silnika oraz o tym by się koniecznie zatrzymać i czasem nie dotykać silnika bo może poparzyć. Zatrzymałem się sprawdziłem czy aby nie ma gdzieś wycieku z chłodnicy, ale na szczęście nie ma.
Temperatura na podziałce ustawiła mi się dokładnie na środku skali. Podczas jazdy jak spadła chociaż o kreske poniżej połowy to kontrolki gasły. Jednak już za chwilę gdy znowu odrobine podskoczyła kontrolka znowu się zapaliła.

Co może być przyczyną oprócz płynu chłodniczego, że otzrymuje takie niepokojące komunikaty?

Dodam, że 2 dni wczesniej silnik był myty na myjni recznej, może jakiś zalany czujnik. Z drugiej strony czemu dopiero po 2 dniach by się odezwał.

rodzyn

Moze termostat dal d**y - zablokowal. Sprawdz przewody wodne czy nie sa mocna twarde. Odpowietrz uklad.

Laguniator

Zastanawiające. Jestem prawie pewny, że masz zapowietrzony układ, ale jeśli dobrze zrozumiałem:

GUMIS

Witam Cię LAGUNIATOR.
Mam podobny problem ponieważ czasami wsazówka od temperatury silnika w mojej lagunie opada i podnosi sie. Nigdy nie osiaga trzeciej kreski i zadne kontrolki sie nie zapalaja ale denerwuje mnie jej zachowanie. Czy to oznaczac moze ze mam zapowietrzony ukad chlodzenia???

rodzyn