Forum Renault Laguna Klub Polska Strona Główna Renault Laguna Klub Polska
LAGUNA KLUB POLSKA
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Żywotność silnika??
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Renault Laguna Klub Polska Strona Główna -> Usterki i Porady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacrem6207




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw 14:40, 20 Kwi 2006    Temat postu: Żywotność silnika??

Witam wszystkich bardzo serdzecznie, moje pytanie jest następujące:
- ile wynosi (i czy jest takowa) żywotność silnika, chodzi mi o maxymalny przebieg silnika.
- czy jest jakaś graniczna cyfra po , której trzaba zrobić remont silnika.
- jaka jest wartość dopuszczalna (przebieg) silnika, ktory nadaje sie jeszcze do kupna.
Wszystkie pytania dotyczą silnika benzynowego o pojemnościach 1,6 i 1,8l.
Dzięki za odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rodzyn
Złota rączka



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowieckie

PostWysłany: Czw 14:59, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Confused nie ma takiej granicy przebiegu dla silnika i z wlasnego doswiadczenia teraz wiem ze nie oplaca sie go remontowac. Wszystko zalezy jak sie silnik uzytkuje/serwisuje i jak nim jezdzi. Przy ewentualnym kupnie silnika nie kieruj sie zapewnieniami sprzedajacego ze silnik ma np.120tys. przebiegu a raczej szukaj silnika ktory mozesz sprawdzic sam tzn. odpalic i zmierzyc cisnienie ogolnie go sprawdzic czy nie "kopci" itp. [/quote]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
merphi




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:02, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Samemu jest mala szansa sprawdzenia silnika. Tak naprawde trzeba nim troche przejechac by dowiedziec sie ile pali oleju. Sprawdzic stopien sprezania. Sprawdzic na hamowni moc.

W godula tuning maja taka usluge za 200zl sprawdzenia stanu samochodu. Wlasnie z tym co pisze. I to jest naprawde chyba najbardziej wiarygodna informacja jaka mozna wyciagnac. Tylko ja do krakowa mam ponad 600km Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alonso




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 17:03, 20 Kwi 2006    Temat postu: Re: Żywotność silnika??

jacrem6207 napisał:

czy jest jakaś graniczna cyfra po , której trzaba zrobić remont silnika

Nie ma, bo dużo zależy od tego jak silnik był traktowany, a trochę też od konkretnego egzemplarza. Bywa że silnik po 100 kkm męczenia nadaje się do naprawy głównej, a znam przypadek Camry, która przejechała 500 kkm i w silniku NIC nie było robione - oczywiście poza regularnymi przeglądami, wymianą oleju itp. Sprzęgło wytrzymało 350 kkm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laguniator




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 17:48, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Słyszałem kiedyś o przypadku, że pewien pan przez 10lat zrobił Seatem Toledo 1 000 000km i miał tylko jedną awarię: pompy chłodzenia. Pan ma zamiar zrobić drugi milion (osobiście myślę, że drugi milion będzie ciężej zarobić Wink Tak na marginesie facet przebił licznik, a z proporcji wynika mi, że auto mając 14lat będzie miało 400tyś przebiegu i ktoś będzie mógł zarzucić właścicielowi, że cofnął licznik Smile
Jak ktoś już powiedział: "Dbasz to masz"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bizon
Boss Regionalny
woj. Kuj.-Pomorskie



Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 17:58, 20 Kwi 2006    Temat postu:

o tym Toledo też słyszałem - kiedys była nawet wzmianka w Auto Świecie, albo w innej gazetce

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rodzyn
Złota rączka



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowieckie

PostWysłany: Czw 18:06, 20 Kwi 2006    Temat postu:

Laguniator napisał:
Słyszałem kiedyś o przypadku, że pewien pan przez 10lat zrobił Seatem Toledo 1 000 000km i miał tylko jedną awarię: pompy chłodzenia. Pan ma zamiar zrobić drugi milion (osobiście myślę, że drugi milion będzie ciężej zarobić Wink Tak na marginesie facet przebił licznik, a z proporcji wynika mi, że auto mając 14lat będzie miało 400tyś przebiegu i ktoś będzie mógł zarzucić właścicielowi, że cofnął licznik Smile
Jak ktoś już powiedział: "Dbasz to masz"


Tu jest link do opisu: [link widoczny dla zalogowanych] tylko ze to Diesel - mnie to nie dziwi. Przypomnijcie sobie stare merce beczki na taxi (poczciwe 2,4diesel) - przebiegi tych autek dochodzily do sporo wiekszych wartosci bez remontu glownego. Tylko tak jak napisalem ze to sa diesle a pytanie kolegi bylo o benzyniaka Wink (wiem ze jeden benzyniak tez dobil do miliona bez remontu - volvo amazon w USA). Znajomy ma ok.380tys.km w lagunie 1.8 8V 97r (stara poczciwa (chyba) holenderska taxi).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laguniator




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

PostWysłany: Czw 18:19, 20 Kwi 2006    Temat postu:

rodzyn napisał:
Laguniator napisał:
Słyszałem kiedyś o przypadku, że pewien pan przez 10lat zrobił Seatem Toledo 1 000 000km i miał tylko jedną awarię: pompy chłodzenia. Pan ma zamiar zrobić drugi milion (osobiście myślę, że drugi milion będzie ciężej zarobić Wink Tak na marginesie facet przebił licznik, a z proporcji wynika mi, że auto mając 14lat będzie miało 400tyś przebiegu i ktoś będzie mógł zarzucić właścicielowi, że cofnął licznik Smile
Jak ktoś już powiedział: "Dbasz to masz"


Tu jest link do opisu: [link widoczny dla zalogowanych] tylko ze to Diesel - mnie to nie dziwi. Przypomnijcie sobie stare merce beczki na taxi (poczciwe 2,4diesel) - przebiegi tych autek dochodzily do sporo wiekszych wartosci bez remontu glownego. Tylko tak jak napisalem ze to sa diesle a pytanie kolegi bylo o benzyniaka Wink (wiem ze jeden benzyniak tez dobil do miliona bez remontu - volvo amazon w USA). Znajomy ma ok.380tys.km w lagunie 1.8 8V 97r (stara poczciwa (chyba) holenderska taxi).


Smile Very Happy OO właśnie to, Dzięki Rodzyn. Może trochę poprzekręcałem bo czytałem o tym już bardzo dawno, ale istota się zgadza: udokumentowany milion Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alonso




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:45, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Camry o której pisałem to benzyna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dziubek25077
Klubowicz



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pią 11:54, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Żywotność silnika chyba jest oszacowana na 400 tys. km ale to oczywiście sprawa względna gdyż jak koledzy wyżej wspomnieli wszystko zaeży jak sie eksploatuje auto. NIekiedy auto z przebiegiem 250 tys. km jest w lepszym stanie i przyspożyło mniej problemów niż takie z przebiegiem 100 tys. km. A co remotu silnika to podobno RENAULT go nie przewidziało i nie można kupić nadwymiarów tłoków. Ewentualnie wymiana całego dołu silnika.
Pozdro !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rodzyn
Złota rączka



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowieckie

PostWysłany: Pią 11:55, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Alonso napisał:
Camry o której pisałem to benzyna.

Dieslow chyba nie bylo Rolling Eyes .

Moj mechanik powiedzial ze ma jednego klienta ktory ma subaru legacy benzyniaka z przebiegiem ponad 500tys. i dopiero nie dawno robili w nim glowice (zawory, uszczelniacze itp.) a dol silnika jest w bardzo dobrym stanie. (silnik zagazowal w 99r).

Wracajac do lagun (z tego co sie dowiedzialem od mechaniora) to silnik 2.2D jest bardzo mocny - 500tys. km nie powinno go mocno tknac.


Cytat:
A co remotu silnika to podobno RENAULT go nie przewidziało i nie można kupić nadwymiarów tłoków. Ewentualnie wymiana całego dołu silnika.

Nie zgadzam sie Wink . Ja remontowalem i sa zestawy nadwymiarowe (tloki w kpl. z pierscieniami, tuleje cylindrow) - ale osobiscie nie polecam (wynioslo mnie ponad 3500zl Shocked a drugi sprawny silnik mozna kupic za 800 - 1500zl.)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
raf19
Klubowicz



Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tłuszcz ( mazowieckie )

PostWysłany: Pią 12:51, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Ha ha ha koleś od tego Seata Toledo podczas gdy przejechał 1 mln kilometrów wymienił 134 razy olej.To się troszki wykosztował. ha ha ha Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dziubek25077
Klubowicz



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pią 12:53, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Witaj rodzyn, a te nadwymiary robili w RENAULT? czy produkcja rzemieślnicza? Bo Mam taką gazete "Auto po gwarancji" i tam właśnie czytałem artykuł w którym pisali że własnie nie bylo takich nadwymiarów, a koszt wymiany całego dołu to podobno ok 7000 zł Shocked
W takim wypadku tak jak mówisz można by kupić używany sinik w dobrym stanie i śmigać ile wlezie.
Pozdro !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alonso




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:30, 21 Kwi 2006    Temat postu:

rodzyn napisał:
Alonso napisał:
Camry o której pisałem to benzyna.

Dieslow chyba nie bylo Rolling Eyes .

Pod koniec lat 80-tych na pewno był diesel 2.0. (chyba do 91' robili).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rodzyn
Złota rączka



Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowieckie

PostWysłany: Pią 17:27, 21 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Pod koniec lat 80-tych na pewno był diesel 2.0. (chyba do 91' robili).
masz racje byly (ma znajomy w kombi ta stara i to jest diesel).


Cytat:
Witaj rodzyn, a te nadwymiary robili w RENAULT? czy produkcja rzemieślnicza? Bo Mam taką gazete "Auto po gwarancji" i tam właśnie czytałem artykuł w którym pisali że własnie nie bylo takich nadwymiarów, a koszt wymiany całego dołu to podobno ok 7000 zł
W takim wypadku tak jak mówisz można by kupić używany sinik w dobrym stanie i śmigać ile wlezie.
Pozdro !!!
wszystkie czesci zamawialem w sklepie z katalogow. Tuleje do cylindrow (mialy byc w kpl. z tlokami) i panewki (bo wal byl szlifowany) byly na drugi dzien, z tlokami byl problem (moze nie problem ale nie mieli gdzies w hurtowni od reki) i musialem czekac na nie ok. 2tyg. Czesci naprawcze glowicy (zawory, prowadnice i uszczelniacze) tez byly drugiego dnia. Rozwiercaniem silnika i wstawianiem tulei zajela sie jakas firma w warszawie. Wszystko trwalo ok 3 tyg i polknelo 3500tys zl. Z zadnymi czesciami do remontu silnika nie ma najmniejszego klopotu, wszystko jest dostepne (nadwymiary do remontu dostepne w kpl. tlok razem z pierscieniami i do tego tuleja - niestety cena ponad 300zl za 1 szt.). W zadnym wypadku nie polecam nikomu bawic sie w takie pierdoly bo to sie nie oplaca.

Tak mowie ze lepiej kupic drugi silnik wstawic i z*********c ile wejdzie. Ja swoj kupilem za Wink z megane coupe i latam. Po remoncie tamtego silnika nie wyrabialem z dolewaniem oleju Crying or Very sad - docieranie itp. Pozniej potraktowany zostal przez (prawdopodobnie) termostat i sie przegrzal - doprawilem go tez dolaniem oleju gdy silnik byl goracy - efekt - zatarty Crying or Very sad .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Renault Laguna Klub Polska Strona Główna -> Usterki i Porady Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin