Renault Laguna Klub Polska

VIPER

Jechałem dzisiaj w stronę Warki i wpadłem w taką wyrwę Sad

w jezdni, że trochę wgiołem prawą przednią felgę. Jak się można domyślać zaczęło uchodzić powietrze z tego koła i musiałem je zmienić aby dale jechać i nie niszczyć dobrej opony. Mam nadzieję, że uda się ją naprostować na tyle by nadawała się do dalszego użytku.

Malczyk2000

Ja prostowałem miesiąc temu też po zaliczeniu ładnej dziurki. Koszt 100 zł i teraz już jest ok. A drogi - tragedia, koszmar, porażka, kosmos !!!

b.tomek

Czy wam też "lecą" łączniki stabilizatora?

migacz28

Dzisiaj pojezdzilem troche po Łodzi Sad

i stwierdzam - MASAKRA takich kiepskich dróg nie ma nawet w Poznaniu w którym tez jest pełno dziur , a juz ta trasa Al. Włókniarzy - straszna niby szeroka ale koleiny jak na torowisku......

ciecho · Dołączył: 19 Mar 2006 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Malczyk2000

Kurde no znowu ta Łódź Smile

funds

hehehe znowu ta Łódź Wink

migacz28

rodzyn

Wpadnijcie do stolicy - az dziwne ze nikt z wawy sie nie wypowiada na stan drog, ja dzis troche pojezdzilem i powiem ze bajer jazda Laughing

slalomem.

kokosz

Byłem bywam często w Łodzi, przedwczoraj przypadkowo zagnało mnie do Wrocławia - (cenzura) Evil or Very Mad

raf19

Dajcie już spokój z wyliczaniem bo po prostu trzeba powiedzieć że Polska cała tonie w dziurach i prędko tego nie naprawią.Po prostu wszędzie są dziury i jak kładą nowe ładne jezdnie to łączenia są tak porobione że zawsze odczujesz podczas gdzy na zachodzie jest inna struktura pracy i klimaty lżejsze tak więc dziur mają mniej

migacz28

lukeathome

Witajcie.

Stolica, nie stolica. W krakowie to normalnie jest ser, chyba kupie helikopter /tez Reanult/ zeby moją lagę nosił nad wyrwami. Łącznik i stabilizatora to tabu. Kupiłem na Alegro dobre polskie i bardziej wytrzymałe, ktore wytrzymały ten serdziur przez okolo 3 dni. PORAŻKA, uważąjcie na te po 25 zł. Pozniej kupiłem za 50 zł sztuke firmy LEMFORDER i puki co półtora miesiaca są i nie stukają. Reszta zawieszenia ok, nic nie stuka, jestem pod wrażeniem.

Co do łatania dziur to słyszałem ze na sam Krakow potrzeba 40 lat zeby wszystko połatac i bliko 60 mln dolarów. Zastanawia mnie tylko co z kasą z akcyzy za paliwo i zwiezione auta..../Ach no własnie BECIKOWE.
Nie bójmy sie i robmy im na złość poprostu co dziura to telefon na policje, niech zarzady płacą, jak to wszyscy bedziemy robic, to nie bedzie sie opłacać nie łatać dziur, bo wiecej wydadza na odszkodowania niz wartosc łatania nawierzchni.

Pozdrawiam.

tojaMARIUSZ

Zapraszam na malopolskie drogi to sie przekonacie jak tu sie jezdzi, wszystkie felgi mam krzywe Sad

Grab10

Cześć
Panowie, takaaa dziuraaa to jest w całej Polsce !!
W mojej mieścinie jest nawet znośnie, ale dla tego że jest zakaz wjazdu dla poj. powyżej 3,5 tony, a na innych drogach jest TRAGICZNIE !