Renault Laguna Klub Polska

Mariopoz · Wysłany: Czw 7:17, 23 Mar 2006 Temat postu: Buczy w kole

Podczas jazdy z tylnego kołe wydobywa się dzwięk "buczenie", z tego co wiem to prawdopodobnie łożysko domaga się wymiany ale.......

1. W mojej Lali podobno "WYSTĘPUJE PIASTA WRAZ Z NABITYM ŁOŻYSKIEM I PIERŚCIENIEM ABS. KUPNO TYLKO W ZESTAWIE W CENIE 480 ZŁ." Shocked

- takie info dostałem ze sklepu z częściami.
Natomiast w stacji obsługi chcieli mi wymieniać samo łożysko i za usługę liczyli od 170 PLN (nie pamiętam nazwy producenta, jak zapytałem jakiej firmy to powiedzieli "Bosch to robi") do 400 PLN (SKF)
Cena obejmowała jedną stronę łożysko + robota.

Więc łożysko czy komplet? Kto ma rację?

2. Czy należy wymienić w takim przypadku łożyska z dwóch stron?

Mam z tyłu bębny, koło na 4 śruby, ABS, 1,8 16V 99r - piszę to bo podobno to są ważne informacje!

FRELUB · Wysłany: Czw 8:13, 23 Mar 2006 Temat postu: Re: Buczy w kole

raf19 · Wysłany: Czw 15:12, 23 Mar 2006 Temat postu:

U mnie tez buczało potem zaczelo strzelac co jhakis czas i to własnie łozysko sie rozsypało.Nie zwlekaj z wymiana bo moze ci zablokowac kolo w trakcie jazdy.Za łozysko do laguny r 1997 ABS-em i bebnami z tylu placilem 233 zł w ASO.Wymiana w warsztacie na prasie kosztowała 30 zł i trwała moze 15-20 minut

rodzyn · Wysłany: Czw 16:57, 23 Mar 2006 Temat postu:

Dokladnie jak pisali koledzy wyzej: nie musisz wymieniac calej piasty z lozyskiem (chyba Confused

bo wydaje mi sie ze sa wersje lagun z lozyskiem zepolonym z piasta i wymienia sie calu kpl. ale chodzi raczej o te laguny ktore maja tarcze z tylu) a samo lozysko te ktore wyje. Robilem to ok. tydzien temu. Wycisnac i wcisnac sam w domu raczej nie dasz rady ale mozesz zdjac beben i podjechac gdzies na prase i wycisnac stare lozysko i wcisnac nowe. Jak odkrecisz kolo to beben trzyma tylko jedna duza sruba przykrecona do piasty. Odkrecasz ta srube "opukujesz" beben i powinien zejsc. W bebnie jest lozysko ktore trzyma taki pierscien. Zdejmuje sie go specjalnymi cienkimi sciagaczami (podobnymi do plaskoszczyp tylko z ostrymi koncami a pierscien to chyba: zeger - tak sie nazywa choc moglem nazwe przekrecic). Jak zdejmiesz ten piercien to "lecisz" na prase wymieniasz lozysko, zakladasz pierscien i skladasz beben, dokrecasz ta duza srube na piascie i po robocie. Nie wiem jak dokladnie jest u ciebie bo masz ABS ale konstrukcja podobna. Ja za szt, lozyska (bez ABS) placilem po 80zl.

Ps. nie wiem tylko czy oplaca sie grzebac samemu bo mozesz miec problem ze zdjeciem bebnow hamulcowych a naprawa, wymiana lozyska nie powinna kosztowac wiecej niz 50zl.

Darko · Wysłany: Wto 20:03, 28 Mar 2006 Temat postu:

Tez się dołączę. Robiłem to już kilka razy. Ale .... w warónkach prowizorycznych. przy zdejmowaniu bębna nigdy nie wiadomo co może trzymać, czy szczęki czy łożysko. Jeśli pierścień wewnętrzny będzie bardzo ciasny, to moze zostac natym wałku, szczęki rzadziej trzymają.... Na uprtego da się zbić łożysko, ale jeśli masz możliwość zrobić przy pomocy prasy to zrób jak radzi rodzyn. Bo wybić jak wybić ale przy wbijaniu często się rozwalają, (choć można to poskładać i mocno skręcić). Do czego dążę, na upartego się da, ale jeśli tego nie robiłeś to sam się nie łap. Pozdro

Mariopoz · Wysłany: Wto 20:53, 28 Mar 2006 Temat postu:

Dzięki za porady.
Byłem dziś w ASO i okazało się że za łożysko oryginalne zapłacę 236PLN, a za zamiennik (z firmy która robi oryginały) 180PLN + rabacik na flaszkę - tak mi powiedzieli. Wink

- przy założeniu że wymianę zrobię u nich.
Robota to 90 PLN ale się opłaca, bo w zwykłym warsztacie chcą około 50 PLN. Ponadto ASO daje rok gwarancji na wykonaną naprawę. Po ostatnich doświasczeniach dla mnie wybór jest prosty. I proszę okazuje się że ASO nie zawsze znaczy drożej.

rodzyn · Wysłany: Śro 15:22, 29 Mar 2006 Temat postu:

Darko · Wysłany: Czw 0:59, 30 Mar 2006 Temat postu:

Z tymi szczękami to racja, natomiast na piaście, może zostać wewnętrzny pierścień gdy puści takie małe zabezpieczenie plastikowe znajdujące się pomiędzy dwoma pierścieniami wewnętrznymi. Fakt że nie powinno się wybijać łożysk, ja tylko chciałem napisać że jest taka możliwość, gdyby ktoś nie miał dostępu do prasy. Hej