Renault Laguna Klub Polska

kubawawa · Wysłany: Czw 22:12, 09 Mar 2006 Temat postu: Obroty Laguna 2.0 8v

Witam Wszystkich na wstępie.Jestem tutaj pierwszy raz i chciałbym dołączyc do Waszego grona lagunomaniaków.Mam na imię Kuba i mieszkam w Warszawie.Prowadze mały warsztat wulkanizacyjny i mam Lagune Very Happy

Mam pewien problem ze swoim samochodzikiem.Po zapaleniu z rana (odpala róznie raz lepiej a innym razem ciężko) po dodaniu gazu gaśnie,coś jakby nie było ssania.Muszę trzymać na gazie az sie rozgrzeje bo jak zgaśnie strasznie trudno zapala.Jest jeszcze jeden problem jak jeszcze nie jest do końca rozgrzany ok 2000tys obrotów jest coś w rodzaju szarpnia bez względu czy jade na gazie czy na benzynie.Świece nowe,silniczek krokowy ok,czujnik połozenia wału równiez,sonda działa,sprawdzałem luzy zaworowe jeden był podparty-wymieniłem płytke ,jest bardziej dynamiczny ale dalej objawy które wymieniłem występują.Jeśli ktoś miał podobne problemu i mogłby mi coś zasugerowac będę wdzięczny.Pozdrawiam.

Marco · Wysłany: Czw 22:48, 09 Mar 2006 Temat postu:

Witam na forum!

Sprawdzałeś może kopułkę ew. palec rodzielacza, po w przypadku uszkodzenia któregoś z tych elementów występują podobne objawy

kubawawa · Wysłany: Czw 23:49, 09 Mar 2006 Temat postu:

Witam
Sprawdziłem wizualnie i wygladają ok,jutro postaram sie sprawdzić je elektrycznie

rodzyn · Wysłany: Pią 0:19, 10 Mar 2006 Temat postu:

Witam.
Ale odrazu po zapaleniu silnika gasnie jak nie dodasz gazu Question

. Moze faktycznie cos jest z czujnikiem ssania bo z tego co piszesz to nie wystepuje to po nagrzaniu silnika. Te szarpniecia w okolicy 2000obr. moga sie z tym laczyc.
Silnik po odpaleniu powinien utrzymywac ok.1100-1300obr/min.

Czasami winowajca zlego odpalania silnika rano jest stary filtr paliwa - w moim przypadku bylo ze im mniej paliwa mialem w zbiorniku tym silnik zapalal gorzej.

kubawawa · Wysłany: Pią 9:57, 10 Mar 2006 Temat postu:

Witam.
filterek ok wymieniany miesiąc temu.Na ciepłym silniku pracuje i zapala normalnie nie ma problemów.Wymieniony został również filtr powietrza.Po zapaleniu czasem gaśni od razu jak nie doda się gazu a czasem na wolnych obrotach chwilkę pochodzi ale bez ingerencji w pedał gazu gaśnie.

rodzyn · Wysłany: Nie 20:02, 12 Mar 2006 Temat postu:

Osobiscie stawial bym na czujnik ssania - z tego co napisales tak jakby sie nie wlaczalo ssanie.

kubawawa · Wysłany: Nie 20:12, 12 Mar 2006 Temat postu:

witam
może ktoś wie dokładnie w którym miejscu sie on znajduje(czujnik ssania) i jak go sprzwdzić.Pozdrawiam

rodzyn · Wysłany: Nie 20:23, 12 Mar 2006 Temat postu:

Czujnik ssania jest w obudowie termostatu z tylu (od strony kabiny). Obudowa termostatu jest z (stojac przodem do silnika) prawej strony glowicy silnika. Aby miec dobry dostep do czujnikow (bo sa tam dwa - zielony jest od pokazywania temp. cieczy na desce rozdzielczej a bialy to wlasnie czujnik ssania) musisz zdjac obudowe filtra powietrza. Czyjniki w obudowie mocowane sa na dwa sposoby - wciskane i zapinane na taka zapinke lub wkrecane.
Jak go sprawdzic - postaram sie poszukac bo mialem gdzies takie informacje tzn. jak sprawdzic go miernikiem (opornosc czy cos w tym stylu).

kubawawa · Wysłany: Nie 20:43, 12 Mar 2006 Temat postu:

ok będę wdzięczny z radę odnośnie sprawdzenia.

Malczyk2000 · Wysłany: Pią 10:34, 17 Mar 2006 Temat postu:

Witam,

Mam pytanie do kolegi kubawawa bo widzę że ma zakład wulkanizacyjny:

Mam alufelgi orginalne Renault i mam problem. Otóż po 4-5 dniach w lewym przednim kole mam widoczny ubytek powietrza, muszę dymać. Byłem w serwisie oponiarskim i okazało się że jest lekko zgięta felga i opona nie dolega w tym miejscu idealnie (zależy w którym miejscu stanie). Panowie powiedzieli mi że można prostować ale trzeba się liczyć z tym że może ona pęknąć. Posmarowali jakiś smarem i przez miesiąc było dobrze. Teraz znowu to samo. Doradźcie co z tym zrobić - szkoda mi pozbywać się tych alumek bo ładnę są. Próbować prostować, czy może macie jakiś sposób na uszczelnienie tego? Może psiknąć takim preparatem do naprawy? Będę wdzięczny za odp. pzdr

kubawawa · Wysłany: Wto 11:27, 21 Mar 2006 Temat postu:

Witam
Niestety nie mam dla Ciebie dobrej wiadomości-felgę trzeba wyprostować tylko dziwi mnie stwierdzenie że pęknie.Prostowanie lekko zgiętej felgi ale jest jak najbardzie bezpieczne i nie zdarzyło się żeby kiedys mi taka felga pękła(jeśli oczywiście jest tylko zagięta).Prostowanie powinno kosztowac ok 60-70 zł(przynajmniej w Warszawie),trwa to 10 min i masz problem z głowy.Klej uszczelaniający którym posmarowali oczywiście uszczelnia ale przy zagięciu jest to raczej doraźne usunięcie problemu więc i tak nie obędzie się bez prostowania.Preparaty uszczelniające też nie wiele pomogą.Pozdrawiam