Renault Laguna Klub Polska

raf19

Muszę wymienić u siebie pasek klinowy.Nie mam klimy.Pasek zamówiłem dziś po południu ma być ( koszt 65 zł a w ASO trochę ponad 100 zł ).I tu moje pytanie: czy dam rade go sam wymienić i dobrze naciągnąć czy lepiej udać się do warsztatu Question

Niby prosta czynność ale jak rozbebram i nie dam rady to nie dojade do warsztatu bez ładowania więc licze na Was. P.S. Stary pasek na zimnym silniku chyba lekko piszczał , myślę że na nowym tego nie będzie... Smile

Malczyk2000

napisz jak będzie po wymianie bo mi na zimnym silniku też coś piszczy i wydaje mi się że to właśnie pasek. A wymiana nie jest trudna, jak masz klucze to sobie poradzisz. najpierw luzujesz śrubę wewnątrz napinacza (klucz chyba 7 imbus) a potem luzujesz napinacz i zdejmujesz pasek. Potem zakładasz pasek i naciągasz napinaczem i blokujesz tą śrubą wewnątrz czyli tym imbusem. Aha przyjrzyj się koniecznie jak masz teraz poprowadzony pasek przez wszystkie rolki bo mi kiedyś w warsztacie coś tam robili i zdjeli pasek a potem zakładali go 25 min (dosłownie) nie nie wiedzili jak on tam leci przez rolki.

rodzyn

Malczyk napisales jak to sie robi w wersji z klima gdzie napina sie rolka a u Rafa (napisal ze nie ma klimy) pasek napinany jest alternatorem (mam ten sam silnik i napinany jest alternatorem ale chyba jest tez wersja bez klimy i napinana rolka wiec wtedy szukaj rolki tej o ktorej pisal Malczyk).
Wymiana paska i jego naciag nie powinien Ci sprawic klopotu. Popusc alternatorem, zdjemij stary pasek i po zalozeniu nowego naciagnij mniej wiecej tak samo jak byl naciagniety stary (zlap sobie mniej wiecej jego luz i tak samo naciagnij).

Malczyk2000

A to sorry nie wiedziałem że bez klimy jest inaczej.

rodzyn

raf19

Założyłem nowy pasek i nie ćwierka.Koszt to 65,23 gr i wymiana bardzo prosta

rynio

A jak zakładałeś to miałeś w pewnej chwili opór na napinaczu ? Bo ja mam tak, ze jak odkręcam to mam w pewnej chwili mam opór, a jak zakładam, to mogę kręcić i kręcić i nigdy nie ma oporu. Chyba mam napinacz zrąbany co?...

raf19

W sumie nie bo najpierw poluzowałem śruby od alternatora dwie i potem lekko pokrecilem tą srubą napinającą i pasek zdjęty.Moze masz klime i jest inaczej (ja klimy nie mam)

rodzyn

rynio

No tak się domyśliłem.. Ale w końcu opór na napinaczu powinien być nie? Czy też nie i jest tak, że można kręcic i kręcić?

rodzyn

rynio

Napinacz trzyma śruba, klucz 21 chyba. Kręcisz od siebie - zwalniasz pasek. I u mnie penej chwili dalej nie pokręcisz - maksymalnie jest wychylony napinacz i masz opór na kluczu. Naciągam odwrotnie i pomimo wykonania np. 30 ruchów kluczem i tak mogę kręcić - nie stawia oporu ani napinacz sam w sobie, ani pasek.
I to mnie dziwi Confused

rodzyn

Ok. wiem o co chodzi. Napinacz powinien sie blokowac po naciagnieciu paska - dzialanie cos w rodzaju dzwigni. Gdzies czytalem o identycznym problemie (nie wiem czy tu czy na innym forum) i jest tam chyba na to jakis sposob. Poczekaj az "zjawia" sie ci co zmieniali pasek u siebie i maja go napinanego rolka a nie napinaczem u mnie jest napinanie alternatorem i nie chce Ci namieszac w glowie.

Hose

z tego co sie orientje pasek powinien byc tak naciagniety by mozna go bylo
przekrecic o 90 stopni tzn z pozycji _ na I jesli wiecie co mam na mysli. jesli da sie dalej obrocic to znaczy ze jest za luzny jesli mnie to znaczy ze za bardzo naciagniety. mowili kiedys o tym w "garazu" na TVN Turbo